3 pkt !!
W 6 kolejce przeciwnikiem Naszej Drużyny była ekipa Polanki. Lubomir przystąpił do meczu w zmienionym ustawieniu, między innymi pozycjami zamienili się Michał Płachta i Michał Latoń pierwszy z nich zagrał na stoperze a drugi na środku pomocy, w ataku za to wystąpił Marek Łacny. Drużyna z Wiśniowej od początku narzuciła swoje warunki gry i pokazała, ze interesuje ją tylko 3pkt. Około 10min do zagranej długiej piłki ruszył Pudlik i wykorzystał niezdecydowanie bramkarza i obrońców, ograł bramkarza gości i bez problemu umieścił piłkę w pustej bramce. Kilka minut później było już 2-0 i znowu w zamieszaniu w polu karnym najlepiej zachował się "Synek" i zdobył swoją druga w tym meczu bramkę i tym samym jest on najskuteczniejszym graczem Lubomiru w tym sezonie. 3 bramka gospodarzy padła po.... rzucie karnym dla drużyny gości, niezdecydowanie Szklarza i Płachty M. wykorzystał napastnik Polanki minął bramkarza, który przy próbie interwencji sfaulował napastnika. Kilka chwil potem jednak to bramkarz gospodarzy był górą i obronił karnego. Po tej interwencji Lubomir przeprowadził najładniejszą akcję meczu, kilka szybkich podań i Bartek Kowal pakuję piłkę do pustej bramki. Do przerwy 3-0. Po przerwie drużyna Wiśniowej kontynuowała swoją grę i chwilę po przerwie strzelili 4 bramkę. Dynamiczna akcja Pazdura prawym skrzydłem, zagranie wzdłuż pola i Bartek Kowal po raz drugi wpisuje się na listę strzelców. Po tej bramce gra drużyny z Wiśniowej trochę siadła. W niegroźnej sytuacji sędzia podyktował drugi rzut karny za zagranie ręką jednego z obrońców z Wiśniowej i tym razem strzelec posłał już piłkę do bramki. Chwilę po tej akcji rzut z auto wykonywali gracze Polanki mocny wrzut w pole karne, Michał Płachta przegrał pojedynek główkowy z napastnikiem gości i niekryty zawodnik gospodarzy posyła piłkę do bramki 4-2. Gdy wydawało się, że drużyna gości rozpędza się to Lubomir zadał kolejny cios. Rzut rożny wykonywał Michał Latoń piłkę wybił jeden z obrońców gości na około 20m tam czekał na nią już Michał Płachta i uderzył bardzo mocno z woleja po długim rogu. Piłka po rękach bramkarza wpadła pod poprzeczkę bramki Polanki. Kolejne nieporozumienie w obronie wykorzystali gracze, za wysoko do piłki wyszedł Płachta M. przegrał głowę z napastnikiem gości, który przebił ją dalej i napastnik gospodarzy wyszedł sam na sam i umieścił piłkę w bramkę. Na zakończenie meczu zobaczyliśmy jeszcze bramkę Tomka Załubskiego, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach klubu z Wiśniowej. Końcowy wynik rywalizacji to 6-3, cieszy na pewno fakt, że skuteczność w tym meczu była zdecydowanie lepsza niż w meczu poprzednim, martwić może to ze w obronie popełniliśmy sporo błędów, ale miejmy nadzieję, że w końcu drużyna z Wiśniowej wejdzie na ścieżkę zwycięstw.
Skład: http://lubomirwisniowa.futbolowo.pl/game/313205/lubomir-wisniowa-vs-staw-polanka
Komentarze