Derby NASZE!!!!
W minioną sobotę Nasz Drużyna zaliczyła bardzo ważne zwycięstwo w meczu derbowym z Grodziskiem Raciechowice 2-0!!! Pomimo braku kilku podstawowych zawodników Lubomir pokazał się z bardzo dobrej strony i pewnie zdobył 3pkt w tym meczu. Pod nieobecność Sambora, Latonia, Łacnego czy Załubskiego, Trener Marek Barzyk dał szanse kilku zawodnikom, którzy grali w tej rundzie zdecydowanie mniej.Szanse gry od pierwszej minuty dostali Dominik Gorczyca, Mateusz Rokosz i Mateusz Płachta i żaden z nich nie zawiódł i pokazał, ze Trener może spokojnie na nich liczyć. Mecz rozpoczął się od ofensywnej gry Lubomiru, który od razu narzucił swój styl gry rywalom. Dobra i twarda gra w obronie nie pozwalał przeciwnikowi na stworzenie żadnego zagrożenia pod Naszą bramkom. Już w 15min doszło do sporej kontrowersji wychodzącego sam na sam Mateusza Rokosza sfaulował jeden z obrońców Grodziska. Sędzia bez wahania odgwizdał faul. Gdy wydawało się, że zawodnik gospodarzy wyleci z boiska ku zdziwieniu wszystkich sędzia pokazał mu tylko żółtą kartkę. Do rzutu wolnego podszedł Michał Płachta, uderzył piłkę nad murem a ta po rękach bramkarza uderzyła w porzeczkę i odbiła się od ziemi. Dobitka jednego z graczy Wiśniowej przeszła jednak nad bramkom. Następnie dobrą sytuację miał Dybeł, Piotrek bardzo ładnie uwolnił się spod opieki obrońców i oddał mocny strzał po ziemi lecz piłka po rękawicy bramkarz uderzyła w słupek i wyszła na rzut rożny. Aktywni na skrzydłach Pazdur i Pudlik co chwile nękali obronę gospodarzy wrzutkami w pole karne, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie. Po przerwie Nasi Piłkarze dalej kontynuowali ofensywną grę i widać po nich było, ze bardo chcą wygrać ten mecz. Swoje sytuację mieli Dybeł i Rokosz ale albo piłka mijała bramkę, albo dobrze bronił bramkarz Grodziska. Dogodną sytuacje miał też Kowal, który bardzo ładnie przyjął piłkę i strzałem z powietrza z prawej nogi próbował zaskoczyć bramkarza lecz piłka minęła bramkę. Gdy wydawało się, że nieskuteczność dalej nie opuściła Naszych Zawodników, wtedy własnie drugie bieg włączył Dybeł, który świetnie ograł dwóch obrońców na skraju pola karnego i dograł piłkę do Mateusza Rokosza, któremu pozostało tylko skierować piłkę do pustej bramki. Zaledwie 10min później praktycznie kopię akcji przeprowadził Pazdur lecz uderzona przez niego piłkę do własnej bramki skierował jeden z obrońców gospodarzy, który rozpaczliwie wślizgiem próbował wybić piłkę zmierzającą do bramki. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Cieszy bardzo dobra gra Naszego Zespołu i to, że zdobyliśmy ważne 3pkt. Przeciwnik praktycznie ani razu nie zagroził bramce strzeżonej przez Łukasza Płachtę. Panowie Derby są NASZE!!!!
Skład z meczu: http://lubomirwisniowa.futbolowo.pl/game/328941/grodzisko-raciechowice-vs-lubomir-wisniowa
Komentarze