W sobotnie południe nasi Juniorzy rozegrali pierwszy mecz rundy rewanżowej. Rywalem była drużyna z Borzęty. Założenia przedmeczowe były jasne - wygrana i utrzymanie fotela lidera. Bardzo odmłodzona kadra zebrała się na ten mecz prawie idealnie. Biorąc pod uwagę liczne kontuzję i wyjazdy na praktyki nie mogliśmy skorzystać aż z 5 podstawowych zawodników. Pomimo to cała osiemnastka wpisana w protokół.
Początek bardzo nerwowy z przewagą Gości. Specyfika boiska nie pozwoliła na dokładne rozgrywanie piłki i większość meczu składała się na długie wykopy i niedokładne podania. Z minuty na minutę przesuwamy się na połowę Sokoła. Wynikiem czego jest znakomita dwójkowa akcja Pieronkiewicz - Tondyra. Ten pierwszy zagrywa bez przyjęcia przepiękną piłkę na dojście do Kamila, który w sytuacji sam na sam pięknym strzałem pokonuje bramkarza. Gol sprawił, że poczuliśmy się pewniej i to nas zgubiło gdyż wtedy właśnie Sokół zaatakował. Kilka bardzo groźnych sytuacji w naszym polu karnym mogło się zakończyć golem dla Gości, lecz znakomicie dysponowany Damian Chwała i reszta defensywy praktycznie nie popełniała błędu. Do przerwy 1 : 0
Druga połowa była bardzo podobna do pierwszej z tym, że żadna z drużyn nie wypracowała sobie dogodnej sytuacji strzeleckiej. Kopanina i ostra gra przeważały przez większość spotkania. Goście z mijającym czasem przyspieszali by powalczyć choć o jeden punkt. Kilka groźnych strzałów znakomicie broni Damian, który udowodnił, że jest już przygotowany na walkę o pierwszy skład z Michałem. Znakomicie także spisywali się nasi stoperzy, którzy czyścili nasze pole karne bezbłędnie. Słowa pochwały muszą także trafić do drugiego debiutanta Grzegorza Chwały, który pokazał ducha walki i rozegrał całe spotkanie prawie bezbłędnie. Końcowy wynik 1 : 0
Wygrywamy ten ciężki mecz lecz po tych 90 min wiemy, że czeka nas bardzo trudna runda. Miejmy nadzieję, że z meczu na mecz rozbujamy naszą maszynę i będziemy się lepiej prezentować. Zawodnikiem meczu został Damian Chwała, który godnie zastąpił Michała w bramce. Zagrał dobry mecz i kilka razy swoimi pięknymi interwencjami uratował nas przed stratą gola. Rozmowa z Damianem poniżej.
GK - Jakie odczucia towarzyszyły Ci w Twoim pierwszym meczu od pierwszej minuty ?
DCH - Mecz był ciężki ale udało się wygrać i utrzymać czyste konto.
GK - Jak oceniasz nasza drużynę w tym meczu?
DCH - Na pewno wypadła lepiej niż w ostatnich trzech sparingach :) są postępy!!
GK - Kilka razy uratowałeś nas przed utratą a gola czy motywuje Cie to?
DCH - tak i to bardzo cieszę się z tego powodu że nie straciliśmy żadnej bramki
GK- Widać u Ciebie wzrost formy czujesz rywalizacje z Michałem o numer 1 na bramce?
DCH - Ja z Michałem nie rywalizuje wiec jesteśmy obaj numerem jeden na bramce.
GK - Jak czułeś się dziś po 90 min gry z czystym kontem?
DCH - jestem z siebie dumny z tego powodu
Dziękuje za rozmowę. Trzy plusy poszły :)