Remis z Gościbia II Sułkowice.

Chociaż od meczu minęło już parę dni to myślę, ze Każdy z Nas Zawodników, Trener, Działacze, Kibice dalej mają ten mecz mocno w głowach. Aby być pewnymi awansu wystarczyło tylko to, że albo my wygramy z Gościbią albo Trzebunia nie wygra z Beskidem. Stało się to czego sie nikt nie spodziewał My zremisowaliśmy swój mecz, a Trzebunia wygrała. Tak więc sezon kończymy na 3 miejscu. Jak wiadomo tylko dwie pierwsze Drużyny są pewne awansu do A Klasy, a my musimy czekać ponieważ jest szansa, ze 3 Drużyna również wejdzie o Ligę wyżej. O meczu napiszę krótko, Gościbia strzeliła bramkę w pierwszej połowie stwarzając sobie jedną sytuacje i w momencie gdy my graliśmy tak jakby sparaliżowała Nas presja i stawka meczu. Stracona bramka Nas obudziła i wyrównaliśmy po golu Piotrka Dybła jeszcze w pierwszej połowie. Drugą połowę Każdy kto był na meczu widział, Nasi przeciwnicy nie wychodzili z własnej połowy a czasem nawet z pola karnego. Mieliśmy co najmniej 5 100% sytuacji i następne 5 bardzo dobrych, do tego dochodzą dwa rzuty karne, których nie wykorzystaliśMY. Z przebiegu meczu byliśmy Drużyną o 2 Klasy lepszą, ale piłka nie zawsze jest sprawiedliwa. Po mimo tego, że mecz zakończył się remisem to My byliśmy Drużyną, która po meczu była pokonana. Widać było po Każdym z Nas jak to przeżyliśmy, długo schodziliśmy z boiska nie mogąc w to uwierzyć, w szatni panowała cisza i polały się łzy, ale po tym meczu wrócimy silniejsi, jeśli nie teraz to w następnym sezonie znowu będziemy walczyć o awans nikt z Nas tak po prostu z Tą porażką się nie pogodzi.

Szczegóły meczu: http://lubomirwisniowa.futbolowo.pl/game/437631/lubomir-wisniowa-vs-goscibia-ii-sulkowice